Autor recenzji: Wielchorska Małgorzata, zam. Skarżysko – Kamienna
R e c e n z j a książki:
„Tatusiowa córeczka”
autor: H. Norman Wrihgt; Wydawnictwo: „Vocatio” – Warszawa
Książka „Tatusiowa córeczka” H. Normana Wrighta przedstawia nam niezwykły wpływ ojca na osobowość córki. Na rynku polskim nie spotkałam równie obszernej i ciekawej pozycji dotyczącej tego zagadnienia. Naświetlony zostaje bardzo wyraźnie związek pomiędzy naszym dzieciństwem a udanym późniejszym życiem.
Książka ta składa się z 14 rozdziałów, w których omówione zostały punkty dotyczące tej niezwykłej relacji – zarówno pozytywne jak i negatywne. Na uwagę zasługują:
- wizerunek ojca i jego wpływ na sposób postrzegania świata;
- różnice między mężczyzną a kobietą;
- straty związane z nieobecnością ojca,
- straty związane z rozwodem;
- wpływ atmosfery domu na rozwój osobowości i charakteru;
- akceptacja procesu starzenia się i umierania taty.
Interesujące dla mnie było pokazanie sytuacji mężczyzny, który nie tylko staje się mężem, ale także i ojcem. To podwójne zadanie powoduje wiele napięć i presji a wszyscy wokół niego spodziewają się, że będzie silny, opanowany i świetnie radzący sobie z trudnościami – przezwyciężając swoje słabości i cierpienie. To zadanie przerasta wielu młodych ludzi. Ciekawe, a jednocześnie kluczowe jest to, że mężczyźnie trudniej jest budować więź emocjonalną z innymi ludźmi niż kobiecie (posiada mniejszą zdolność i potrzebę). W związku z tym trudniej (niż mamie) będzie mu nawiązać relację ze swoją córką. Głębia tej relacji i sposób odnoszenia się do niej wpływa na całe jej życie. Postawa taty zadecyduje czy odniesie ona sukces w życiu zawodowym, rodzinnym i osobistym. Czy będzie mieć zdrową, spójną osobowość i zaakceptuje swój wygląd, swoje zdolności. To ojciec pokazuje córce własny system ocen i wartości, i to on wprowadza ją w świat mężczyzn; to on kształtuje jej ambicje i cele życiowe, wiarę w siebie. Ojciec pomaga dziewczynce stać się kobietą. Niestety świat w którym żyjemy, jak szczegółowo opisuje autor, pełen jest perfekcjonizmu, rygoru, przemocy, nadużyć fizycznych, seksualnych i emocjonalnych, świat pełen słabych bez charakteru mężczyzn, bądź tyranów podporządkowujących sobie całą rodzinę. Takimi też są nasi ojcowie. Skutkiem niezaspokajania potrzeb swoich córek jest ich:
- podświadome oczekiwanie tego samego złego traktowania przez innych mężczyzn – bycie ofiarą;
- wewnętrzny ból, depresja, gniew, gorycz i smutek;
- oziębłość płciowa i budowanie typowo męskiej osobowości;
- przedmałżeńskie związki z mężczyznami;
- niezdolność do okazywania miłości;
- mechanizmy obronne, wpadanie w anoreksję lub bulimię;
- nałogi i obsesje;
- współuzależnienie
Najważniejszym momentem w tej książce jest pokazanie czytelnikowi wyjścia z tej sytuacji… A jakie to wyjście?….. – przeczytajcie sami !